2 grudnia 1804 zdarzyło się... Koronacja Napoleona

Kochani, zaczynamy dzisiaj – zapowiedziane jakiś czas temu na Facebooku – kartki z kalendarza. O co chodzi? Na razie co kilka dni (a jeśli sprawa potoczy się dobrze i zainteresujecie się tymi artykułami, to w 2014 roku codziennie) będziemy Wam przypominać, czy też Was informować, co też istotnego zdarzyło się w historii pod daną datą. Liczymy, że się uda. Trzymajcie za nas kciuki (boż to wielki kawał roboty) i czytajcie.

Napoleon Bonaparte urodził się 15 sierpnia 1769 roku  na Korsyce. Wybitny umysł stratega sprawił, że szybko piął się po stopniach kariery wojskowej, która rozpoczął w Brenne, a kontynuował w Paryżu. W czasie rewolucji francuskiej stanął po stronie rewolucjonistów. jednym z jego największych osiągnięć, do dzisiaj istotnym i niepodważalnym nawet przez licznych krytyków jego postaci i rządów, było wprowadzenie w roku 1804 Kodeksu Napoleona (na wszystkich ziemiach, które w owym czasie znajdowały się pod jego zwierzchnictwem bądź opieką, a więc również w świeżo utworzonym Księstwie Warszawskim). Na okres jego panowania przypadają nieustanne wojny w różnymi europejskimi krajami, które Francja raz wygrywała, raz przegrywała. Dopiero bitwa pod Waterloo sprawiła, że Napoleon Bonaparte został zesłany na wyspę św. Heleny, gdzie zmarł 5 maja 1821 roku.

Jeśli zaś chodzi o samą koronację – było to wielkie wydarzenie, tak o znaczeniu wymiernym, jak i symbolicznym. Koszt jej przygotowania wyniósł niebotyczną sumę 20 milionów franków! trzeba przy tym pamiętać,że Francja była zrujnowana po rewolucji, wiele budynków leżało w gruzach, każdy właściwie opłakiwał śmierć kogoś z kręgu najbliższych. Tymczasem Napoleon nakazał w tym celu przygotować katedrę, zaproszono wielu gości, w tym oczywiście papieża Piusa VII, który miał nałożyć cesarzowi Francuzów koronę. Cóż, stało się inaczej. Napoleon, zmuszony przez sytuację i niechętnego do współpracy papieża, sam nałożył sobie na głowę – wzorowaną na średniowiecznej koronie Karola Wielkiego – koronę. Następnie zaś koronował swa ukochaną żonę, Józefinę. ten własnie moment został uwieczniony na znanym obrazie pędzla Davida, o imponujących wymiarach 6, 21 m. wysokości x 9,79 m. długości.

Zarówno koronę, jak i obraz można podziwiać dzisiaj w paryskim Luwrze.