Lata '80 XX wieku to dla Polaków okres wielu zmian. Niektórzy twierdzą dziś, że w powietrzu czuło się już nadchodzącą wolność, a znienawidzony przez większość ustrój po prostu musiał wówczas upaść. Jak było naprawdę – tego się nie dowiemy. Trudno jednak polemizować z faktami – PRL chyliła się ku upadkowi i nawet będący u władzy komuniści dostrzegali na horyzoncie zbliżające się reformy...
Stagnacja gospodarcza w kraju, powołanie Ogólnego Porozumienia Związków Zawodowych, Pokojowa Nagroda Nobla dla Lecha Wałęsy, męczeńska śmierć księdza Jerzego Popiełuszki, stan wojenny, pierwsze pielgrzymki Jana Pawła II do Ojczyzny, ustanowienie urzędu Rzecznika Praw Obywatelskich, zachodzące powoli zmiany za wschodnią granicą... To musiało wywołać poruszenie, musiało spowodować zmiany.
W drugiej połowie lat '80 rozpoczęły się rozmowy rządu z przedstawicielami "Solidarności". Funkcję mediatora powierzono Episkopatowi Polski, co już samo w sobie było znakiem nowych czasów. Propozycję "Okrągłego stołu" wysunął wówczas Czesław Kiszczak. Rozmowy miały się rozpocząć w październiku 1988 roku, ostatecznie jednak obrady przesunięto. Spotkania w Pałacu namiestnikowskim w Warszawie odbywały się między 6 lutego a 5 kwietnia 1989 roku i zakończono je podpisaniem tzw. Porozumienia "Okrągłego stołu".
"Podstawa porozumienia są zasady przyszłego systemu politycznego wypływające z niezbywalnego prawa obywateli do życia w państwie, które w pełni urzeczywistnia suwerenność narodu. Oznacza to:
– pluralizm polityczny, znajdujący swój wyraz przede wszystkim w prawie do swobodnego zrzeszania się – w ramach demokratycznego ładu konstytucyjnego w organizacjach politycznych, społecznych i zawodowych,
– wolność słowa [...],
– demokratyczny tryb powoływania wszystkich przedstawicieli organów władzy państwowej [...],
– niezawisłość sądów [...],
– silny pełnią praw i swobodnie wybrany samorząd terytorialny."
Opozycja (tak, w tym momencie możemy już mówić o legalnej opozycji politycznej) uzyskała swoiste zielone światło. W czerwcu odbyły się wybory do Sejmu. Zmiany następowały szybko. Zniesiono cenzurę, zmieniono konstytucję, osoby zwolnione z pracy za działalność związkową mogły powrócić na swe stanowiska. Pojawiła się niezależna prasa ("Gazeta Wyborcza" i "Tygodnik Solidarność"). W sierpniu na urząd premiera został powołany Tadeusz Mazowiecki.
"Zdajemy sobie sprawę, że obrady «okrągłego stołu» nie spełniły wszystkich oczekiwań, nie mogły ich spełnić. Musze jednak podkreślić, że po raz pierwszy rozmawialiśmy ze sobą, posługując się siłą argumentów, a nie argumentami siły. To dobrze wróży na przyszłość. Uważam, że obrady «okrągłego stołu» mogą się stać początkiem drogi do demokratycznej i wolnej Polski." (Lech Wałęsa)
Jeszcze w tym samym roku doszło do licznych przemian ustrojowych – wprowadzono pluralizm partyjny, zmieniono nazwę państwa, białemu orłowi w polskim godle przywrócono koronę, zniesiono święto 22 Lipca (przywracając święto Konstytucji 3 Maja). Doszło do likwidacji MO, SB i ORMO. Powołano Policje i Urząd Ochrony Państwa.
Liczne reformy polityczne i gospodarcze będące owocem rozmów przy "Okrągłym stole" doprowadziły do powstania III RP.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz