Bogowie mieli tajemnice. Bóg ma misteria. (Gilbert Cesbron)
Dzisiejszy tekst jest wyjątkowy. Z wielu powodów. Doniosłość wydarzenia rozpoczyna długą ich listę. Może się Wam zdać trochę niespójny, spieszę więc z wyjaśnieniem. Dwóch papieży, dwóch autorów. O Janie XXIII pisała Ewa Chani Skalec, o Janie Pawle II Jacek Ceptowski. Różne style, różne podejście, różne spojrzenie na świat i na "bohaterów" tego dnia. Mamy jednak nadzieję, że przybliżyy Wam sylwetki dwóch wielkich ludzi, którzy w Niedzielę Miłosierdzia Bożego Anno Domini 2014 zostaną wyniesieni na ołtarze. Zapraszamy do lektury.
JAN XXIII
Nazywał się Angelo Giuseppe Roncalli. Urodził się w chłopskiej rodzinie, 25 listopada 1881 roku. Już jako dziecko przejawiał oznaki wielkiej inteligencji, uczył się bardzo szybko, przeganiając kolegów w swoim wieku. Otrzymał stypendium naukowe, które pozwoliło mu na dalsze kształcenie i ostatecznie doprowadziło do tego, że uzyskał tytuł doktora teologii. Roncalli już jako młodzieniec, w wieku zaledwie 15 lat wstąpił w szeregi Franciszkańskiego Zakonu Świeckich, a od 1904 był prezbiterem. Jako młody kapłan był m.in. kapelanem Akcji Katolickiej kobiet. Czynnie działał w czasie walk zarówno pierwszej, jak i drugiej wojny światowej. W czasie Wielkiej Wojny był sanitariuszem, a następnie kapelanem. II Wojna Światowa to czas niesienia pomocy, a właściwie ratowania życia, setkom albo i tysiącom Żydów, którym organizował dokumenty umożliwiające wydostanie się z wojennego piekła i ucieczkę ku bezpiecznej przystani.
Zawsze wesoły, uśmiechnięty, ciepły. Uważał, że smutny ksiądz to zły ksiądz. Stąd pewnie nazywano go później Janem Uśmiechniętym lub Janem Pokornym. Od 1921 roku pracowal w watykańskiej Kongregacji Rozkrzewiania Wiary. W 1925 otrzymał sakrę biskupią, a w 1944 został mianowany nuncjuszem apostolskim we Francji, gdzie od 1951 stał się stałym obserwatorem papieża w siedzibie UNESCO. Od roku 1956 był patriarchą Wenecji.
Kiedy zmarł Pius XII, zdawało się, że nikt nie jest godzien zostać jego następcą. Przynajmniej nikt z tych, którzy mogli zostać wybrani na Tron Piotrowy. Część kardynałów widziała na stolicy piotrowej Giovanniego Battistę Montiniego (późniejszy papież Paweł VI, następca Jana XXIII), który jednak nie był jeszcze kardynałem. Stąd też zrodził się pomysł wyboru "papieża przejściowego". Człowieka starszego, który z pewnością niezbyt długo będzie sprawował władzę nad Kościołem, będzie jednak podatny na wpływy i pozwoli sobą manipulować. Wybór padł na 77-letniego wówczas Roncalliego, który nie spodziewał się takiej decyzji.
28 października 1958 roku nad Kaplicą Sykstyńską uniósł się biały dym, oznajmiając światu, że wybrano nowego następcę świętego Piotra. Co ciekawe, mimo napiętej sytuacji międzynarodowej, trwającej tzw. zimnej wojny i zdecydowanego antyklerykalizmu ZSRR, o nowo wybranym papieżu ciepło wyrażała się nawet Moskwa (a sam Chruszczow przesłał mu depeszę gratulacyjną, gdy trzy lata później Jan XXIII obchodził osiemdziesiąte urodziny).
Na papieskim tronie nie zasiadał długo, bo zaledwie pięć lat. W tak krótkim czasie zmienił jednak oblicze Kościoła. Przyjmując na swe barki krzyż, jakim jest prowadzenie Ludu Bożego, postawił sobie trzy główne cele: zwiększenie liczebności kardynałów, zwołanie synodu i soboru powszechnego oraz zrewidowanie kodeksu prawa kanonicznego. Należąc do ludzi, którzy nie puszczają słów na wiatr, od razu przystąpił do działania. W ciągu pierwszego roku napisał cztery encykliki (z ośmiu jego autorstwa). Bardzo duży nacisk kładł na ekumenizm. Walczył o pokój na świecie. Najbardziej chyba znany jest jednak z tego, że to za jego pontyfikatu i z jego inicjatywy zwołano Sobór Watykański II. Sam Jan XXIII nie brał jednak udziału w jego obradach. Nie doczekał również jego zakończenia. Zmarł 3 czerwca 1963, na raka żołądka, zaś Vaticanum Secundum oficjalnie zamknięto dopiero 8 grudnia 1965 roku. Jan XXIII zdążył natomiast zatwierdzić nowy mszał i brewiarz, wprowadził do Kościoła wspomnienie świętego Józefa, a także wyraził zgodę na używanie w Kościołach unickich języków narodowych.
O tym się mówi. Wielu jednak nie wie, nie pamięta, albo nie chce pamiętać, jak wielką rolę odegrał Jan Pokorny w polityce międzynarodowej. Jego orędzie o pokoju (26 października 1962) zostało opublikowane nawet w radzieckiej "Prawdzie", a interwencja Watykanu i autorytet, jakim Jan XXIII cieszył się wśród możnych tego świata być może zapobiegł wybuchowi wojny nuklearnej. Jego działania mające na celu zapobieżeniu eskalacji tzw. konfliktu kubańskiego zaowocowały również wydaniem, najbardziej bodaj znanej, encykliki – Pacem in Terris (1963 rok), w której pisał: "Pokój na ziemi, którego wszyscy ludzie wszystkich czasów tak żarliwie
pragnęli, nie może być budowany i utrwalany inaczej, jak tylko przez
wierne zachowywanie porządku ustanowionego przez Boga". Już zresztą w roku 1962 papież Jan został uznany "człowiekiem roku" według magazynu Times.
Zawsze uśmiechnięty, lubiący palić fajkę papież, tryskał humorem. Uważał się za mało znaczącą osobę – liczyło się jego posłannictwo. Wesoły człowiek, który lubił żartować – tak go zapamiętano. Krąży wiele ciekawych i zabawnych anegdotek o tym, jak się zachowywał i rozmawiał z otaczającymi go ludźmi. Choćby ta historia, w której zapytany o to, ilu ludzi pracuje w Watykanie, miał odpowiedzieć, że "nie więcej niż połowa zatrudnionych". Dbał o swoich pracowników, a jedną z jego pierwszych decyzji była podwyżka dla tych, którzy mieli nosić jego lektykę (uznał bowiem, że skoro waży dwa razy tyle, co jego poprzednik, to oni winni zarabiać dwukrotnie więcej niż za pontyfikatu Piusa XII).
Ostatnie przemówienie Jana XXIII skierowane było do... Polaków, a konkretnie do pielgrzymów w Sanktuarium Matki Boskiej Piekarskiej w Piekarach Śląskich. Zaś ostatnie, wypowiedziane w godzinie śmierci, słowa papieża brzmiały: "Nie mam innej woli, jak tylko wolę Boga. Ut unum sint" (aby byli jedno). Odszedł do Domu Pana 3 czerwca 1963 roku. Pochowano go w krypcie w podziemiach Bazyliki Świętego Piotra. Po beatyfikacji jego doczesne szczątki zostały przeniesione i obecnie Jan XXIII spoczywa u stóp ołtarza św. Hieronima (w tej samej Bazylice).
Proces beatyfikacyjny rozpoczął się jeszcze w 1965 roku, ale zakończył dopiero po 35 latach – Jan Paweł II wyniósł Jana XXIII na ołtarze 3 września 2000 roku. Co ciekawe, kiedy papież Franciszek ogłosił, że Jan XXIII zostanie kanonizowany w dniu 27 kwietnia 2014, odstąpiono od stwierdzenia cudu za wstawiennictwem błogosławionego, co jest precedensem (owszem, stosuje się taką procedurę, ale jedynie w stosunku do tych, którzy żyli przed wieloma wiekami, jak np. wyniesiona na ołtarze Małgorzata Węgierska). Papież Franciszek uznał natomiast, że w przypadku Jana XXIII wystarczą "trwała reputacja świętości" oraz łaski, które były jego udziałem.
Jan XXIII spotykał się z krytyką już za życia. Nie umilkła ona po jego śmierci. Kardynał Giuseppe Siri, na wiadomość o śmierci papieża miał powiedzieć: "Potrzeba będzie półwiecza, żeby naprawić szkody wyrządzone przez ten pontyfikat". Wielu ma mu za złe zwołanie Soboru Watykańskiego II, który ich zdaniem odsunął Kościół od prawdziwej wiary i tradycji chrześcijańskiej. Większość zarzutów stawianych pontyfikatowi Jana XXIII wiąże jest właśnie z postanowieniami Vaticanum Secundum, które nie przez wszystkich zostały przyjęte z entuzjazmem i mimo upływu ponad czterech dekad nadal wzbudzają wiele emocji.
JAN PAWEŁ II
Dzień 27 kwietnia 2014 roku dla świata chrześcijańskiego stanowi wiekopomne wydarzenie. W żarliwej modlitwie, głębokiej refleksji, wielkiej radości i dumie narodowej m.in. Polacy skupiają się na uroczystościach kanonizacji papieża Jana Pawła II.
Po prostu – ludzie Kościoła Powszechnego wyrażają pragnienie kontynuowania drogi dialogu ekumenicznego i z niewierzącymi oraz w poszukiwaniu wspólnych ludzkich wartości, w przekonaniu o dziecięctwie jednego Boga.
Zawołanie "Santo subito!" – podczas uroczystości pogrzebowych Jana Pawła II – zainspirowało Kościół instytucjonalny do ukazywania, że człowiek podążając za Bogiem – bezwarunkowo i bez hipokryzji może poświęcić swoje życie innym, znosić cierpienia i przeciwności bez nienawiści, a odpowiadając dobrem na zło – szerzyć radość i pokój w łasce Miłosierdzia Bożego, także wśród ludzi chłodnych religijnie (Światowy Dzień Modlitwy o Pokój, Asyż – 27.10.1986; Światowe Dni Modlitw Młodzieży).
Św. Jan Paweł II – obdarzany mianem kolosa modlitwy i tytana pracy – zmieniał dzieje świata za pomocą słów i siłą swojego autorytetu moralnego. Korzystając z religijnej, etycznej i socjologicznej literatury współczesnej oraz całej tradycji życia duchowego chrześcijaństwa – w poczuciu odpowiedzialności za wiernych – koncentrował się na duszpasterstwie.
Nawiązując do myśli św. Ludwika Marii Grignion de Montfort, w swojej dewizie papieskiej Jan Paweł II umieścił zawołanie "Totus Tuus", a w swoim herbie papieskim – m.in. literę "M", wskazując na pełnię swojej duchowości Maryjnej. W okresie swojego pontyfikatu był najbardziej rozpoznawalnym człowiekiem w świecie. Mimo to cechowała go zawsze skromność i pokora. Do świętości podążał m.in. drogami przez Ojczyznę. Tutaj, z pamięcią Jana Pawła II, jako kapłana są związane np.: pierwsza parafia w Niegowici koło Bochni (tamże jedyny na świecie pomnik K. Wojtyły jako wikarego), studenckie spływy kajakowe (późniejszy sentyment do pieśni "Barka"), Hala Rusinowa i Wiktorówki (Tatry), Plac Zwycięstwa w Warszawie (homilia, czerwiec 1979), Kraków ("miasto mojego życia"), Dolina Chochołowska (1983, spotkanie z L. Wałęsą), Suwalszczyzna (1999 – sentymentalna podróż śladami młodości), KUL (1954 – "ksiądz profesor"), "ścieżki pielgrzyma" w Kalwarii Zebrzydowskiej, Jasna Góra w Częstochowie... Bo dla wierzących, tak naprawdę, świętość to normalność.
Odwiedził 135 krajów, w 104 pielgrzymkach; na terenie Włoch złożył około 150 wizyt apostolskich. W Polsce był ośmiokrotnie – 1979, 1983, 1987, 1991 (dwukrotnie), 1997, 1999 i 2002.
Drogę do świętości Papieża ukazuje m.in kinematografia, a także ponad 26 tys. filmów otagowanych hasłem "Jan Paweł II" na YouTube. Najbardziej spektakularnymi obrazami filmowymi są: "Pielgrzym" z 1979 (reż. A. Rastawiecki), "Z dalekiego kraju" z 1981 (reż. K. Zanussi, w roli papieża C. Morawski), "Papież Jan Paweł II" z 1984 (reż. H. Wise, w roli tytułowej A. Finney), dyptyk z 2005 roku: "Karol, człowiek, który został papieżem" i "Karol, papież, który został człowiekiem" (reż. G. Battiato, z Piotrem Adamczykiem w roli głównej), "Jan Paweł II" (reż. J.K.Harrison, w roli tytułowej J. Voight), "Jan Paweł II: Nie lękajcie się" (reż. J. Bleckner, główna rola – T. Kretschmann), "Świadectwo" z 2007 (reż. P. Hauser, narrator – M. York), "Jan Paweł II. Szukałem Was..." z 2011 (muzyka – M. Lorenc) oraz "Karol, który został świętym" z 2014 (dla dzieci, m.in. Piotr Fronczewski).
Papieskie imię Jana Pawła II pojawia się również w imponderabiliach, np. : w wydawnictwie Marvel Comics z 1983 roku jako biografia papieża (komiks), jako bohater odcinka sitcomu "The Golden Girls" (NBC, 1991 r.), honorowe członkostwo drużyn piłkarskich – FC Barcelona, BV Borussia Dortmund i FC Schalke 04, specjalny model F1 firmy Ferrari – 2004, nazwa hybrydowej róży herbacianej – 2006 rok.
Po prostu – ludzie Kościoła Powszechnego wyrażają pragnienie kontynuowania drogi dialogu ekumenicznego i z niewierzącymi oraz w poszukiwaniu wspólnych ludzkich wartości, w przekonaniu o dziecięctwie jednego Boga.
Zawołanie "Santo subito!" – podczas uroczystości pogrzebowych Jana Pawła II – zainspirowało Kościół instytucjonalny do ukazywania, że człowiek podążając za Bogiem – bezwarunkowo i bez hipokryzji może poświęcić swoje życie innym, znosić cierpienia i przeciwności bez nienawiści, a odpowiadając dobrem na zło – szerzyć radość i pokój w łasce Miłosierdzia Bożego, także wśród ludzi chłodnych religijnie (Światowy Dzień Modlitwy o Pokój, Asyż – 27.10.1986; Światowe Dni Modlitw Młodzieży).
Św. Jan Paweł II – obdarzany mianem kolosa modlitwy i tytana pracy – zmieniał dzieje świata za pomocą słów i siłą swojego autorytetu moralnego. Korzystając z religijnej, etycznej i socjologicznej literatury współczesnej oraz całej tradycji życia duchowego chrześcijaństwa – w poczuciu odpowiedzialności za wiernych – koncentrował się na duszpasterstwie.
Nawiązując do myśli św. Ludwika Marii Grignion de Montfort, w swojej dewizie papieskiej Jan Paweł II umieścił zawołanie "Totus Tuus", a w swoim herbie papieskim – m.in. literę "M", wskazując na pełnię swojej duchowości Maryjnej. W okresie swojego pontyfikatu był najbardziej rozpoznawalnym człowiekiem w świecie. Mimo to cechowała go zawsze skromność i pokora. Do świętości podążał m.in. drogami przez Ojczyznę. Tutaj, z pamięcią Jana Pawła II, jako kapłana są związane np.: pierwsza parafia w Niegowici koło Bochni (tamże jedyny na świecie pomnik K. Wojtyły jako wikarego), studenckie spływy kajakowe (późniejszy sentyment do pieśni "Barka"), Hala Rusinowa i Wiktorówki (Tatry), Plac Zwycięstwa w Warszawie (homilia, czerwiec 1979), Kraków ("miasto mojego życia"), Dolina Chochołowska (1983, spotkanie z L. Wałęsą), Suwalszczyzna (1999 – sentymentalna podróż śladami młodości), KUL (1954 – "ksiądz profesor"), "ścieżki pielgrzyma" w Kalwarii Zebrzydowskiej, Jasna Góra w Częstochowie... Bo dla wierzących, tak naprawdę, świętość to normalność.
Odwiedził 135 krajów, w 104 pielgrzymkach; na terenie Włoch złożył około 150 wizyt apostolskich. W Polsce był ośmiokrotnie – 1979, 1983, 1987, 1991 (dwukrotnie), 1997, 1999 i 2002.
Drogę do świętości Papieża ukazuje m.in kinematografia, a także ponad 26 tys. filmów otagowanych hasłem "Jan Paweł II" na YouTube. Najbardziej spektakularnymi obrazami filmowymi są: "Pielgrzym" z 1979 (reż. A. Rastawiecki), "Z dalekiego kraju" z 1981 (reż. K. Zanussi, w roli papieża C. Morawski), "Papież Jan Paweł II" z 1984 (reż. H. Wise, w roli tytułowej A. Finney), dyptyk z 2005 roku: "Karol, człowiek, który został papieżem" i "Karol, papież, który został człowiekiem" (reż. G. Battiato, z Piotrem Adamczykiem w roli głównej), "Jan Paweł II" (reż. J.K.Harrison, w roli tytułowej J. Voight), "Jan Paweł II: Nie lękajcie się" (reż. J. Bleckner, główna rola – T. Kretschmann), "Świadectwo" z 2007 (reż. P. Hauser, narrator – M. York), "Jan Paweł II. Szukałem Was..." z 2011 (muzyka – M. Lorenc) oraz "Karol, który został świętym" z 2014 (dla dzieci, m.in. Piotr Fronczewski).
Papieskie imię Jana Pawła II pojawia się również w imponderabiliach, np. : w wydawnictwie Marvel Comics z 1983 roku jako biografia papieża (komiks), jako bohater odcinka sitcomu "The Golden Girls" (NBC, 1991 r.), honorowe członkostwo drużyn piłkarskich – FC Barcelona, BV Borussia Dortmund i FC Schalke 04, specjalny model F1 firmy Ferrari – 2004, nazwa hybrydowej róży herbacianej – 2006 rok.
W 1921 roku papież Benedykt XV wezwał go do pracy w ówczesnej watykańskiej Kongregacji Rozkrzewiania Wiary.
W 1925 roku Pius XI mianował go wizytatorem apostolskim w Bułgarii wyświęcając go jednocześnie na biskupa. Jako zawołanie biskupie wybrał słowa: "Obedientia et Pax", czyli posłuszeństwo i pokój.
Po 9 latach działalności w Sofii został następnie delegatem w Turcji i w Grecji. Korzystając ze swego statusu dyplomaty pomagał Żydom załatwiając im podrobione świadectwa chrztu i dokumenty imigracyjne.
W 1944 roku Pius XII mianował biskupa Angelo Roncallego nuncjuszem apostolskim we Francji, gdzie trafił w okresie napięć na tle kolaboracji poprzedniego nuncjusza z rządem Vichy. Biskupowi Roncallemu udało się załagodzić napięcia. Od 1951 roku był też stałym obserwatorem papieża w siedzibie UNESCO w Paryżu.
Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/raport-beatyfikacja/fakty/news-jan-xxiii-dobry-papiez-ktory-zmienil-oblicze-kosciola,nId,1413949?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
W 1925 roku Pius XI mianował go wizytatorem apostolskim w Bułgarii wyświęcając go jednocześnie na biskupa. Jako zawołanie biskupie wybrał słowa: "Obedientia et Pax", czyli posłuszeństwo i pokój.
Po 9 latach działalności w Sofii został następnie delegatem w Turcji i w Grecji. Korzystając ze swego statusu dyplomaty pomagał Żydom załatwiając im podrobione świadectwa chrztu i dokumenty imigracyjne.
W 1944 roku Pius XII mianował biskupa Angelo Roncallego nuncjuszem apostolskim we Francji, gdzie trafił w okresie napięć na tle kolaboracji poprzedniego nuncjusza z rządem Vichy. Biskupowi Roncallemu udało się załagodzić napięcia. Od 1951 roku był też stałym obserwatorem papieża w siedzibie UNESCO w Paryżu.
Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/raport-beatyfikacja/fakty/news-jan-xxiii-dobry-papiez-ktory-zmienil-oblicze-kosciola,nId,1413949?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
W 1921 roku papież Benedykt XV wezwał go do pracy w ówczesnej watykańskiej Kongregacji Rozkrzewiania Wiary.
Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/raport-beatyfikacja/fakty/news-jan-xxiii-dobry-papiez-ktory-zmienil-oblicze-kosciola,nId,1413949?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/raport-beatyfikacja/fakty/news-jan-xxiii-dobry-papiez-ktory-zmienil-oblicze-kosciola,nId,1413949?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
W 1921 roku papież Benedykt XV wezwał go do pracy w ówczesnej watykańskiej Kongregacji Rozkrzewiania Wiary.
Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/raport-beatyfikacja/fakty/news-jan-xxiii-dobry-papiez-ktory-zmienil-oblicze-kosciola,nId,1413949?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/raport-beatyfikacja/fakty/news-jan-xxiii-dobry-papiez-ktory-zmienil-oblicze-kosciola,nId,1413949?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz