Dune fairytales

wtorek, 19 listopada 2013

Nie! by Martyna Salich

Każde moje słowo…
Poruszam się jak we mgle
Znaczeń
Chcę coś dotknąć, zrozumieć, pokochać

Nie nie nie
Nie można
Wciąż się uśmiechaj

Nieważne że boli
Nieważne że nie rozumiesz
Nieważne że coś się stało
Nieważne że życie
Nieważne że coś umiera

Nie nie nie
Uśmiechaj się!
Bo mi psujesz dzień!

Gdy boisz się
Gdy nigdy gdzieś nie byłeś
Gdy każdy dzień to wyzwanie
Gdy wszystko robisz dla Niego
Gdy dusza czasem umiera

Nie nie nie
Staw czoło wyzwaniu!
Najważniejszy jest uśmiech!

To nieważne że jesteś sam
Nie bądź tchórzem
Przecież życia nie można się bać!
Gdzie jest śmierć…?
Gdy dzień się zaczyna uśmiechem
A kończy zmęczeniem i bólem

Nie nie nie
Uśmiechaj się!
Nieważne jest co Ty chcesz!

Dziwny sen.
Cisza wszędzie tkwi
Wolisz ja niż moje słowa, niż łzy
Kiedy spokój we mnie
Te słowa tkwią
Cienką nić  tkają
Wiem ze to ostatni raz
Serce wciąż obraca się przeciwko mnie

Gdy masz wrażenie że igrasz ze śmiercią
Każdy dzień to dar
A każda noc to przekleństwo
Niby chcesz coś zmienić
A czas jest na usługi tej Pani z Kosą
Gdy coś wciąż, gdzieś, coś, tam, wszędzie, bardzo, umyka
I masz żal

Nie nie nie
Uśmiechaj się!
Wszyscy jesteśmy zmęczeni!
Nie będziemy rozmawiać o Tobie!

Gdy wiesz
Zawsze o jeden krok za daleko
O jedno słowo za daleko
O jedno uczucie za daleko
Zawsze o jedną myśl więcej…
Gdy uczę się jaki życie w ogóle ma smak…
Gdy chcę pokazać co we mnie tkwi…

Nie nie nie!
Uśmiechaj się!
To niestałość przecież jest!
Staraj się!

Upadasz i wiesz
Nic już więcej nie umiesz
Tworzysz głupi wiersz
Popłyną łzy
Milion tych słów
Spadnie w nicość
Sen nie chce przyjść…
 
                                                                 29.08.2013r., Warszawa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz