Witajcie.
W tym roku dałam ciała z reportażem z Polconu. Przyznaję się bez bicia. Czas mnie gonił z tłumaczeniem. Miałam we wrześniu do oddania cztery teksty. Dodatkowo sam Polcon przerwany miałam weselem, więc nawet nie byłam w sobotę, która jest ponoć najważniejszym dniem. Wrzesień był miesiącem kompletnie rozwalonym, nie miałam pojęcia, do czego zabrać się najpierw. Dodatkowo w pierwszej połowie października nie miałam przez półtora tygodnia internetu (prawdziwy koszmar!!!). Odkładałam więc pisanie o Polconie, odkładałam, aż w końcu spostrzegłam się, że minął już ponad miesiąc i to nie ma chyba większego sensu. Natomiast warto wspomnieć o dwóch innych ważnych wydarzeniach.
Już dzisiaj zaczął się w Łodzi 24. Międzynarodowy Festiwal Komiksu i Gier. Oto link do ich stronki, może ktoś z Was zechce się wybrać. Ja nie jadę, ale w niedzielę pojawi się mój Mąż, więc kilka słów o Festiwalu pojawi się na blogu w przyszłym tygodniu:
Kolejne ważne wydarzenie to Falkon, czyli konwent fantastyki w Lublinie. Dla nas po raz pierwszy. 8-11 listopada, zahacza więc o wolny poniedziałek, dzięki czemu świetnie wpasowuje się w długi weekend. Już nie możemy się doczekać. Poniżej link do stronki. Dlaczego w ogóle postanowiliśmy się wybrać na jesienny konwent, na który jakoś wcześniej nigdy nas specjalnie nie ciągnęło? Otóż jednym z zaproszonych gości zagranicznych jest Kevin J, Anderson – współautor najnowszych powieści ze świata Diuny! Tego nie można przegapić. Zresztą nie tylko świat Diuny jest rozszerzony przez Andersona. Autor ten napisał 120 książek, m.in. w świecie Star Wars, Star Treka, StarCrafta, Supermana, czy X-Files. Oto link do www:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz