Jesień zaczęła się oficjalnie wczoraj. Choć co do tego, co za oknem można mieć wątpliwości. Raz upał, następnego dnia para bucha z ust. Trzy dni pada, a nasz nastrój daleki jest od choćby umiarkowanie pozytywnego, by następnie zaskoczyć nas iście wakacyjną pogodą – słońcem, ciepłem i zapachem łąk. Organizm czuje jednak, że nieuchronnie zbliża się zima, a z nią... wzmożony głód. Przygotowujemy więc sobie coraz więcej pysznych kanapeczek, by jakoś wytrwać w tych przerwach między głównymi daniami. Proponuję Wam zatem przepis na pyszny, domowy chleb z ziarnami, który robi furorę wśród moich bliskich.
– 0,5 kg mąki tortowej jasnej albo ciemnej – jak wolicie (wiem, wiem – nie da się kupić pół kilo, trzeba
całą paczkę...),
– 15 dkg otrębów owsianych albo płatków owsianych,
– 4 łyżki sezamu (i znowu trzeba całą paczkę... sezam jest bardzo zdrowy i przydaje się w kuchni, np. jako panierka, choćby do żółciaka siarkowego),
– 0,5 litra mleka,
– 5 dkg drożdży,
a poza tym upewnijcie się, że macie w kuchni łyżkę cukru, łyżkę soli i Wasze ulubione przyprawy. Tak? No to do dzieła.
Drożdże rozrabiamy z cukrem i dodamy podgrzanego (nie gorącego!) mleka. Następnie powoli dosypujemy mąkę i na bieżącą mieszamy. Tak przygotowane ciasto należy odstawić na jakieś pół godziny, by wyrosło.
Łączymy pozostałe składniki, czyli: otręby/płatki (osobiście preferuję płatki), sezam, sól, przyprawy. Najczęściej używam: rozmarynu, słodkiej papryki, curry, estragonu i majeranku, choć właściwie za każdym razem eksperymentuję z przyprawami. Nieraz dodaję kminek i anyż.
Kiedy składniki są dobrze wymieszane – dodajemy do nich zaczyn i odstawiamy całośc, by jeszcze chwilę, jakieś 15 minut, postała.
Następnie ciasto wykładamy do foremki. Ja wykładam foremkę papierem do pieczenia i dzięki temu nie muszę jej już natłuszczać. Jeśli jednak chcecie ciasto piec bezpośrednio w metalowej formie – nie zapomnijcie o posmarowaniu jej masłem, margaryną albo smalcem.
Nastawcie piekarnik na 200 stopni i kiedy się rozgrzeje, włóżcie formę. W zależności od piekarnika chleb piecze sie od 50-70 minut. Musicie sprawdzać, po 45.minucie, jak wygląda.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz